Produkcja warzyw polowych na Litwie powoli, lecz konsekwentnie wzrasta. Choć kraj ten posiada odpowiednie warunki do ich uprawy, to jest ona ograniczana napływem konkurencyjnej żywności z Polski o bardzo dobrej jakości, a częściowo także z Hiszpanii. Mimo tych niesprzyjających czynników funkcjonują w centralnej części kraju gospodarstwa, gdzie cebulę uprawia się na rozległych areałach.
Niewielka presja chorób grzybowych
W okolicach Kiejdan funkcjonują gospodarstwa w których uprawia się cebulę. Areały uprawne osiągają tu 80-90 ha. Obecny sezon jest dla producentów raczej korzystny pod względem przebiegu pogody, choć w ostatnim czasie wystąpiły tu obfite opady deszczu. To wraz w wysokimi temperaturami sprawia, że nasila się obecność nowego na Litwie patogena – Stemphylium. Na niektórych plantacjach w ciągu ostatnich dni pojawił się też mączniak rzekomy. Generalnie przyznać jednak należy, że rośliny są w niezłej kondycji.
Wyzwaniem walka z chwastami
Nieco gorzej wygląda zagadnienie zwalczania chwastów Przed wschodami często stosowany jest Stomp Agua 455 SC w jednokrotnej, dużej dawce. Jest to z reguły 3 l/ha, co nie pozwala w pełni wykorzystać potencjału działania tego preparatu – tłumaczy powody zachwaszczenia plantacji Władysław Tokarczyk, doradca z firmy Syngenta. Zamiast takiej praktyki zalecał litewskim ogrodnikom kilkukrotne wykonywanie zabiegów przy użyciu mniejszych dawek. W ostatnim czasie również na Litwie zmienia się podejście do stosowania herbicydów. W okresie od siewu do wschodów, tak jak w Polsce i na Zachodzie, obniża się dawki herbicydów typu doglebowego. Jest to działanie uzasadnione i powodowane praktyką. Również na Litwie doświadczenia ostatnich lat wskazują, że w warunkach stresowych takich jak susza lub nadmiar wody wyższe niż zwykle temperatury dochodzi do ograniczenia wzrostu, a w skrajnych przypadkach do uszkodzenia siewek. Przekłada się to na niższą niż zaplanowana obsada, słabe wyrównanie siewek w okresie juwenilnym, a następnie tzw rozstrzelenie kalibru cebuli i niższy plon. Część plantatorów cebuli na Litwie w ostatnich 3 latach obniżyła stosowane dawki, głównie pendimetaliny. Takie podejście do kwestii chemicznej kontroli chwastów zdecydowanie jest lepsze dla harmonijnego wzrostu i rozwoju cebuli. Plantacje takie zdecydowane bardziej wyrównanie rosną, z czego wynika także łatwość podejmowania decyzji co do dalszych zabiegów odchwaszczających, wspomagania wigoru roślin a także innych zabiegów ochrony. Podawanie herbicydów w dawkach dzielonych, w tym również pendimetaliny jest o wiele bezpieczniejsze dla roślin, a w takich warunkach kontrola pojawiającego się zachwaszczenia wtórnego jest bardziej racjonalna i skuteczna.