Tym razem Litwa była krajem do którego zawitał projekt Onion Leader. W przyjaznej atmosferze, w tym pięknym kraju UE, położonym północno – wschodniej Europie, eksperci projektu Onion Leader, lustrowali plantacje cebuli.
W dniach 10 -11 czerwca 2015 roku, z ideą wsparcia agrotechnicznego dla najlepszych producentów cebuli, w ramach projektu Onion Leader, zawitaliśmy na Litwę. Wraz z dystrybutorem Syngenty na Litwie, pracownicy Syngenta Polska odwiedzili, kilkanaście wielkoobszarowych gospodarstw uprawiających cebulę i inne warzywa.
Pomimo stosunkowo wczesnej wiosny siewy cebuli, realizowane były pomiędzy 5 a 20 kwietnia. Podobnie jak w innych krajach europejskich, w tym sezonie również na Litwie panuje przesuszna wietrzna pogoda i duży deficyt wilgoci. Wzrost roślin spowalniają niskie temperatury (zwłaszcza w nocy). Stopień zaawansowania wzrostu i rozwoju cebuli, w tym roku odbiega od średniej wieloletniej. Większość plantacji cebuli, ma zbyt małą ilość liści, spowolniony wigor, niezbyt rozbudowaną fazę wegetatywną. Pozytywnym jest to, że system korzeniowy, w tych stresowych warunkach, rozwija się dobrze. Pomimo niesprzyjających warunków pogodowych i agrotechnicznych dla sprawnego zastosowania herbicydów, należy przyznać, że plantatorzy w większości przypadków, dość dobrze poradzili sobie z ochroną herbicydową. Większość z nich, wobec niskiej wilgoci zastosowali niskie dawki pendymetaliny (Stompu), sięgające 1,5 l preparatu/ha. Ostrożnie i skutecznie zastosowali glifosat, bezpośrednio przed wschodami roślin . Kolejne powschodowe stosowane mieszanki herbicydowe, też były przede wszystkim bezpieczne dla cebuli ale i skutecznie, niszczące bądź ograniczające pojawiające się chwasty.
To, co odróżnia zasiewy na Litwie , od polskich to tendencja do zwiększania normy wysiewu. Większość lustrowanych gospodarstw stosuje normę powyżej 800 000 do 1 000 000 nasion/ha. Do niedawna część plantatorów stosowała również normę 1 200 000 nasion/hektar. Wydaje się, że ta odbiegająca znacznie od polskich norm ilość nasion, wysiewanych na hektar, wiąże się z tendencją do stosowania pewnej rezerwy w obsadzie na szeroko pojęte problemy agrotechniczne , błędy w uprawie występujące w trakcie sezonu wegetacyjnego.
Jedno z gospodarstw jakie odwiedziliśmy należy do Wincent jego syna. To co charakterystyczne dla uprawy w gospodarstwie Wincenta, to relatywnie do warunków pogodowych sezonu wegetacyjnego 2015 roku to dobra obsada. Zaawansowanie we wzroście i rozwoju, odbiega jednak od tego czego należałoby się spodziewać , w tej szerokości geograficznej i na dzień lustracji tj. 11 czerwca. Rok 2015 , stanowi bardzo duże wyzwanie dla plantatorów cebuli w całej Europie. Podobnie jest na Litwie, w konkretnych warunkach rodzinnego gospodarstwa Wincenta, należy teraz zadbać o wzrost i rozwój cebuli wg. zasady; „ przede wszystkim nie szkodzić” Należy zrobić wszystko, aby skracająca się faza wegetatywna w rozwoju cebuli, przebiegła w sposób najbardziej optymalny. Mówiąc prościej, cel jest jednoznaczny i prosty – walczymy obecnie o dobry rozwój wegetatywny i wigor plantacji, korzystając ze wszelkich dostępnych środków i metod. Plantator, otrzymał zalecenia, dotyczące sposobów nawożenia azotowego i optymalizacji nawożenia dolistnego. Każdej następnej interwencji herbicydowej, winna przyświecać ta sama zasada – „Pomagać nie szkodzić”.