Cebula rośnie mimo stresu

0
3292
Obsada na tej plantacji jest bardzo dobra

W regionie Kujawsko-Pomorskim wschody i wzrost cebuli w początkowej fazie utrudniały trudne warunki pogodowe, związane przede wszystkim z deficytem wody w glebie i niskimi temperaturami. Na plantacjach gdzie jest możliwość nawadniania a uprawa cebuli jest prowadzona zgodnie z zaleceniami specjalistów Onion Leader, kondycja cebuli jest całkiem dobra.

W warunkach stresowych dla roślin jakie panują w tym sezonie (niesprzyjające temperatury, deficyt opadów) na początku czerwca cebule mają często zbyt mało liści i są słabo odrośnięte. Innym problemem jest też często nie do końca skuteczna kontrola chwastów, co objawia się słabszymi wschodami i nierównomiernym wzrostem roślin. Takich problemów nie ma na jednej z odwiedzanych plantacji cebuli na Kujawach, prowadzonej z zaleceniami programu Onion Leader. Cebule są w fazie 4-5 liści, mają 32 cm wysokości co wskazuje na możliwość uzyskania bardzo dobrego plonu w tym roku.

 

 

Rośliny pomimo trudnych warunków są w fazie 4-5 liści
Rośliny pomimo trudnych warunków są w fazie 4-5 liści

Problem z jakim się jedynie zetknęliśmy na lustrowanej plantacji była „uciekająca” zastosowanym herbicydom komosa. W takiej sytuacji można zastosować jeszcze w Lentagran 45 WP, najlepiej w dawkach dzielonych. Generalnie przy obecnych warunkach stosowanie herbicydów powinno opierać się na zasadzie „pomagać nie szkodzić”. Tam gdzie jest niebezpieczeństwo dalszego zahamowania roślin we wzroście warto zamiast kolejnej interwencji herbicydowej zdecydować się na zabieg ręcznego usuwania chwastów- zwłaszcza gdy jest ich niewiele.

Prezentowana plantacja jest dość wyjątkowa jak na teren Kujaw. Generalnie rośliny są mocna opóźnione we wzroście mają po 1,5-2 liścia właściwego, zamiast 3-4 jak o tej porze w innych latach. Ciągle uwidaczniają się efekty niekorzystnego działania herbicydów, zwłaszcza tych stosowanych po wschodach cebuli. Co można zrobić w takiej sytuacji? Warto takie osłabione plantacje wzmocnić poprzez odżywianie dolistne. W tym celu polecam zastosowanie nawozu mineralnego o zrównoważonym składzie NPK i mikroelementami w obniżonej dawce (nawet do 50% zalecanej) z dodatkiem nawozów zawierających aminokwasy lub amidową formę azotu (np. mocznik). Dzięki takim zabiegom można pobudzić szczypior do wzrostu i poprawić wigor roślin. Takie zabiegi warto wykonywać co 7-10 dni.

Przypominam też o zastosowaniu kolejnej dawki azotu doglebowego, w warunkach deficytu wody lepiej nawożenie pogłówne rozbić na 3 dawki. Jeśli jest to możliwe nawozy azotowe najlepiej jest wysiać przed zapowiadanymi opadami deszczu, a tam gdzie jest tak możliwość, deszczować pole po wysiewie nawozów azotowych.

Obserwacje poczynione na cebulach ozimych i sadzonych z dymki, wskazują na dużą presję chorób – zwłaszcza powodowanych przez Stemhylium sp. i Botrytis sp. , choć obserwowane są już objawy mączniaka rzekomego. Warto wiec już przygotować się do pierwszych zabiegów fungicydowych, do których zalecam preparat Scorpion 325 SC, o potwierdzonej skuteczności wobec najważniejszych patogenów cebuli.

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here