Kolejna wizyta w gospodarstwie Tomasza i Adama Cichych w Bieglowie, pokazuje jak mimo trudnych warunków pogodowych w tym sezonie, może wyglądać plantacja cebuli. Okazuje się, że dzięki właściwym decyzjom i współpracy ze specjalistami z firmy Syngenta w ramach programu Onion Leader, można i w tym roku uzyskać optymalną obsadę cebuli i dobrą kontrolę chwastów.
Na tej plantacji z racji dość trudnych warunków po wysiewie nasion, nie zdecydowano się na interwencją w postaci herbicydów posiewanych, a zastosowano je dopiero przed wschodami (glifosat). Po wschodach cebuli (w fazie 1 liścia właściwego) stosowany był Galigan 240 EC (oksyfluorefen) w dawca 50 ml/ha, a po upływie tygodnia powtórzono zabieg tym samym środkiem ale w dwukrotnie wyższej dawce (czytaj również). Ponieważ chwasty były wtedy w fazie siewek, udało się skutecznie wyeliminować. Kolejna interwencja herbicydowa miała miejsce pod koniec maja kiedy to ponownie zastosowano Galigan w dawce 200 ml/ha. Ostatni zabieg tym herbicydem wykonano w połowie czerwca w dawce 400 ml/ha. Ostatni zabieg wykonano 7 dni później stosując 250 ml Galiganu łącznie z pendymetaliną. Dlaczego taka strategia zwalczania chwastów oparta przede wszystkim na Galiganie, była tu stosowana? Generalnie ten sezon utrudniał ochronę herbicydową w cebuli, ponieważ było dosyć sucho i brakowało wody. W takich warunkach trudne było też zwalczanie niektórych chwastów, jak np. komosy. Dlatego właśnie zwalczanie chwastów prowadziłem w oparciu o Galigan, stosowany zawsze w dwóch dawkach krótko po sobie. Dało to moim zdaniem dość dobry efekt – wyjaśnia Tomasz Cichy.
Ostatni zabieg herbicydowy z użyciem pendymetaliny ma na celu utrzymanie plantacji wolnej od chwastów aż do końca uprawy. Jednocześnie pozwolił on wyeliminować chwasty które wymknęły się spod kontroli, m.in. komosę.
Plantacja cebuli u Państwa Cichych jest w bardzo dobrej kondycji, ma 5-7 liści właściwych długości 35-45 cm, mocny system korzeniowy i widać że ma potencjał do wytworzenia dobrego plonu. Co prawda na tym polu w ostatnich dniach spadł grad powodując nieznaczne uszkodzenia szczypioru, ale cebula powinna je bez trudno zregenerować. Na tej plantacji zakończono również już nawożenie doglebowe. Dalsze działania skupione będą tu na ochronie cebuli przed chorobami, których objawy zaczynają już być powoli widoczne. Wykonano tu już pierwszy zabieg fungicydowy Ridomilem Gold MZ Pepite, kolejny będzie realizowany z zastosowaniem Scorpionu 325 SC, tak by zabezpieczyć rośliny przed takimi patogenami jak Stemphylium czy Botrytis.