Grzegorz Mlosek z miejscowości Witki, od wielu lat zajmuje się uprawą warzyw, a wśród dominujących gatunków jest cebula, uprawiana w tym roku na powierzchni 45 ha ( w tym około 15 ha stanowi cebula z dymki). Ten rok, choć trudny dla wielu plantatorów, to nie dla Pana Grzegorza, którego plantacje są w bardzo dobrej kondycji i wzorowo odchwaszczone.
W uprawie przeważają odmiany w typie rijnsburger jak Medaillon F1 i Wellington F1. Taki wybór odmian nie jest przypadkowy, bowiem Pan Grzegorz stawia przede wszystkim na odmiany dające wysoki plon, twardych i dobrych jakościowo dobrych cebul, które można długo przechowywać. Szczególnie dobrze pod tym, względem wypada odmian Wellington F1 uprawiana tu już od kilku lat. Siewy w tym roku były w tym roku miedzy 1 a 10 kwietnia. Wschody były bardzo wyrównane przy obsadzie 3,2 jednostki/ha.
Ochrona herbicydowa w tym sezonie była prowadzona bardzo rozważanie, ograniczono stosowanie pendymetaliny, opierając ochronę przede wszystkim na glifosacie stasowane przedschodowo i preparatach stosowanych po wschodach cebuli. Gdy odwiedziliśmy tę plantację w pierwszych dniach lipca, rośliny były w zaawansowanym wzroście, miały mocny szczypior (7-8 liści) i zaczynały już tworzyć zgrubienia cebulowe. Na plantacji wykonano również pierwsze zabiegi fungicydowe – zastosowany był Scorpion 325 SC, co pozwoliło zabezpieczyć plantacje przed takimi patogenami jak Stemphylium i Botrytis. Dzięki odpowiednio wczesnym zabiegom przeciwko wciornastkom (Karate Zeon 050 CS i Mospilan 20 SP), udało się utrzymać plantację wolną od tych szkodników.
Taka kondycja roślin, wyrównanie i perfekcyjna obsada zapowiadają dobre plony cebuli w tym roku. Będzie to zasługa zarówno doświadczenia i wiedzy plantatora jak również wsparcia udzielanego tu przez specjalistów Onion Leader.