Lustracje plantacji cebuli w centralnej Polsce (rejon Ożarowa Mazowieckiego) wskazują, że na większości z nich wschody są dobre i bardzo dobre. Tam gdzie umiejętnie zastosowano herbicydy nie ma też jak na razie problemów z chwastami i wzrost roślin jest prawidłowy.
Plantacja 1
Plantacja wysiewana miedzy 20-23 marca, odmiana Wellington, 3 jednostki/ha. Siewy wykonywano siewnikiem precyzyjnym Monosem.
Herbicydy posiewne: pendymetalina + prosulfokarb + Gleber
2-3 dni przed wschodami: glifosat + pendimetalina
Efektem tych zabiegów były bardzo dobre i dość wyrównane wschody. Miejscami na tej plantacji wystąpiła erozja wietrzna, ale choć siewki zostały częściowo uszkodzone przez ziarna piasku to i tu można liczyć na dość dobrą obsadę. Kolejne zabiegi przeciwko chwastom planowane są za około 10 dni.
Plantacja 2
Plantacja z odmianą Wellington, siew 8 kwietnia, 3 jednostki/ha.
Herbicydy posiewane: pendymetalina
2-3 dni przed wschodami: glifosat
Wschody bardzo wyrównane pod względem fazy wzrostu, obsada bardzo dobra, chwasty zahamowane w bardzo dobrym stopniu. Zasługa dobrych wschodów to właściwie dobrany termin , odpowiednia głębokość siewu i przygotowanie gleby. Tu bardzo dobra kontrola chwastów, co również jest zasługą dobrze dobranych preparatów i terminów ich zastosowania.
Plantacja 3
Plantacja z odmianą Medaillon, siew 7-8 kwietnia, 3 jednostki/ha.
Herbicydy posiewane: pendymetalina + inny herbicyd
2-3 dni przed wschodami: glifosat
Na tej plantacji, pomimo optymalnego terminu siewu nasion, widać miejscami uszkodzenia siewek, co jest efektem zastosowania zbyt dużej dawki jednego z zastosowanych herbicydow. Część siewek została zniszczona całkowicie, a część tylko uszkodzona powierzchniowo i te mogą się jeszcze zregenerować.
Władysław Tokarczyk przypomina:
Efekt działania zastosowanych herbicydów jest zawsze uzależniony od warunków pogodowych, na które rolnicy nie mają wpływu. Niska wilgotność gleby i brak opadów, zawsze wzmagają efekt i czas działania herbicydów, co może niestety mieć negatywny wpływ na wzrost roślin. Dlatego, zwłaszcza w sytuacji, gdy istnieje ryzyko niedoboru wody w glebie, lepiej jest zastosować herbicydy w niższych dawkach, a ewentualnie jeśli będzie potrzeba powtórzyć zabieg. W przypadku cebuli planując kolejne zabiegi herbicydowe, zwrócić uwagę na to w jakim stopniu rośliny cebuli są pokryte nalotem woskowym, który będzie je chronił przed działaniem niekorzystnych warunków, w tym również skutkami działania herbicydów. Wykonując zabiegi herbicydowe korzystniej jest też wykonać oprysk grubokroplisty, wtedy uzyska dobre pokrycia gleby, ograniczając przy kontakt cieczy z roślinami cebuli.